W dziewiątym odcinku rozmawiamy o tym, czy lepiej jest być OPTY- czy PESYmistą? Czyli jak nie zostać CYNIKIEM.
Optymizm, pesymizm, cynizm… A może realizm magiczny? Która z tych postaw najbardziej nam służy w życiu? Która z nich nam najbardziej szkodzi? Czy jest jedna właściwa odpowiedź na te pytania? Czy nasze nastawienie do codziennych spraw to coś z czym się rodzimy, czy może nabywamy je w ciągu życia? Czy możemy to zmienić?
Rozmawiamy dziś o tym wychodząc z różnych punktów widzenia.
ZACHĘCAMY CIĘ DO WYSŁUCHANIA ROZMOWY
Dołącz do rozmowy!
Podziel się z nami swoimi przemyśleniami w komentarzu, lub napisz do nas email.
Jeśli zainteresowała Cię ta rozmowa i znasz kogoś, z kim chciałabyś się nią podzielić, to udostępnij link. Może będzie to dobry wstęp do ciekawej rozmowy między wami…
Słuchaj audycji na:
– YouTube (tu) (zasubskrybuj kanał, aby dostawać powiadomienia o nowych odcinkach);
– iTunes (jeśli dodasz opinię, będzie nas coraz więcej);
– Soundcloud (tu) (dodaj nas do ulubionych);
– aplikacji do podcastów (wpisz w wyszukiwarkę: W związku z życiem).
Damy Ci znać o nowej rozmowie. Chcesz?
TAK, CHCĘ!
ZAPISZ MNIE NA LISTĘ
2 Odpowiedzi
Dagmara
Jakie to budujące, że nie tylko ja nie lubię dzieci! Czyli jest jeszcze dla mnie nadzieja, że swoje pokocham :) Przyznaję, że w przypadku macierzyństwa też wolę zakładać czarny scenariusz, z resztą nie tylko w tej sytuacji – wolę nastawić się na coś, że będzie trudno i się później miło zaskoczyć, aczkolwiek wierzę jednocześnie, że sobie poradzę :)
Agnieszka & Gosia
Dagmaro, dzięki za wspaniały komentarz :) Macierzyństwo to słodko-gorzkie doświadczenie, ale tak jak piszesz, w głębi serca każda z nas wie, że sobie poradzi. Pozdrawiamy Cię serdecznie! :*