W dzisiejszym odcinku PODCASTU rozmawiamy o TALENTACH.
Mocno wierzymy w definicję talentów, którą proponuje Instytut Gallupa.
Według niej każdy z nas ma TALENTY (juhu!), które wykorzystuje w codziennym życiu.
Jak rozpoznać swoje mocne strony? Jak je nazwać? Jak je rozwijać?
I dlaczego to takie ważne?
O to wszystko pytamy siebie nawzajem. :)
Jak zwykle jest szczerze, ale nie brakuje humoru. ;)
Posłuchaj odcinka!
na YouTube
Notatki z rozmowy:
♥ Jeśli chciałabyś dowiedzieć się czegoś więcej o teście Gallupa i talentach, polecamy Ci tekst Agnieszki – Test Gallupa czyli talenty rozpoznane, z którego dowiesz się czym jest i jak zrobić test Gallupa, dzięki któremu możesz poznać swoje mocne strony.
Bądź na bieżąco!
Zapisz się, aby otrzymywać powiadomienia o nowych odcinkach.
ZAPISZ MNIE NA LISTĘJak słuchać podcastu?
Podcastu możesz słuchać online, na naszej stronie lub:
W Twojej ulubionej aplikacji w telefonie z systemem Android (wpisz w wyszukiwarce: W związku z życiem)
Podobało Ci się?
Dodaj opinię w aplikacji, w której słuchasz (lub na YouTube). Zajmie Ci to tylko chwilę, a dzięki temu kolejna Kobieta trafi do naszego grona :*
Dołącz do rozmowy!
Jesteśmy ciekawe, czy znasz swoje TALENTY? Czy robiłaś test Gallupa? Czy rozwijasz swoje mocne strony?
Napisz o tym w komantarzu! Zajmie Ci to tylko chwilę. :*
Masz pomysł na kolejną rozmowę?
Napisz w komentarzu lub wyślij email (TU). Chętnie rozmawiamy na tematy, o których do nas piszecie. :*
4 Odpowiedzi
Kasia
Ale to bylaby rewolucja! Gdyby tak wszyscy nagle zaczeli skupiac sie na swoich mocnych stronach! Bylaby moc!
To, ze jest sie w czyms dobrym nie znaczy, ze trzeba to koniecznie robic.
Akurat u mnie tak bylo z kariera naukowa. Mowiono mi, ze jestem dobra w te klocki. Ale mi to zupelnie nie lezalo. I wymgalo duzo odwagi cywilnej, by po zamknietym doktoracie powiedziec, ze koncze z tym przygode, bo potrzebuje dzialac bardziej w praktyce niz w teorii.
Agnieszka P.
Tak, to byłabym moc i radość! I może w końcu udałoby się obalić twierdzenie, z którym ostatnio często się spotykam, zwłaszcza gdy rozmawiam o „wychowaniu” dziecka, że rozwijanie mocnych stron ok, ale wiadomo, że „normalne życie” wygląda inaczej i często trzeba się dostosować… I z jednej strony rozumiem, że dla rozwoju trening tego, co słabiej idzie jest potrzebne, ale z drugiej coś się we mnie gotuje, gdy słyszę o „normalnym życiu” (w domyśle – ciężkim życiu), bo jakoś nie chcę się zgodzić na taką wizję…
Co do kariery naukowej, o której piszesz to pachnie mi pułapką „zaiwestowanego czasu”. Szło Ci dobrze, więc szkoda było rezygnować, a im dłużej to robiłaś, tym byłaś w tym lepsza… I tak powstało błędne koło, z którego coraz trudniej było wyjść. Gratuluję Ci tej odważnej decyzji i poznania oraz dania przestrzeni swoim potrzebom! :* Osobiście myślę, że jeśli chodzi o talenty, to kariera naukowa mogła być tylko jedną z form ich realizacji, także niekoniecznie była to jedyna „słuszna” ścieżka. :)
Gosia
Kocham Was dziewczyny! Dziś jechałam do pracy rowerem – godzina pod wiatr, ale z waszą rozmową o talentach w słuchawkach:) No i nazwałyście dokładnie wszystko to, co i mi chodziło po głowie od dłuższego czasu. Zrobiłam ten test jakieś dwa lata temu i dla mnie największym zaskoczeniem było, że cechy dla mnie oczywiste i że tak powiem – banalne – ktoś nazwał talentami. Wydawało mi się, że talent to muzyczny czy taneczny, ale empatia, elastyczność, zbieranie informacji, odkrywczość, idealizacja – to były jakieś słowa opisujące może wartości czy sposób działania. Dziś wiem, że te pojęcia mnie definiują, to kim jestem, jak działam i że to jest unikalny zestaw, który trzeba w sobie pielęgnować. Największa zmorą dzisiejszych czasów jest rozproszenie uwagi i porównywanie. Nadmar bodźców, porównywanie się z innymi albo z idealnym wzorcem wykreowanym w mediach powodują że schodzimy z własnej drogi i gubimy siebie. Może to mógłby być temat na kolejną rozmowę …W każdym razie dziękuję Wam ze przypomniałyście mi o Gallupie, wrócę do tematu i wzmacniania własnych talentów. Pozdraawiam i lecę nadrabiać kolejne odcinki!
Agnieszka & Gosia
Och, jak miło czytać takie słowa, dziękujemy! :*
Pięknie to określiłaś pisząc o talentach, że jest to „unikalny zestaw, który trzeba pielęgnować”. Zdecydowanie tak!
Co ciekawe, każda z nas odnajduje swoje cechy w zestawie, który wymieniłaś. ;)
To prawda, że im więcej różnych bodźców tym tracimy z oczu to co dla nas ważne, zwłaszcza, gdy otrzymujemy ciągłe komunikaty o tym co jest ok, a co nie… Jak w tym zgiełku dostrzegać siebie i pielęgnować nasze talenty, które czasem niekoniecznie są „w modzie”? To tylko pierwsze lużne pytania, zdecydowanie temat na rozmowę! Dzięki :*
Dobrego dnia! Pozdrawiamy :*